Bywa, że niektóre rzeczy uświadamiamy sobie zbyt późno.
Najczęściej, gdy podobne okoliczności są przyczyną naszego bólu.
Choć bardzo chcielibyśmy, nie da się odzyskać straconych okazji.
Nasz ból mnoży się i pojawia się gorycz.
Nie warto tęsknić, o wiele lepiej złapać chwilę, gdy jest na to czas.
Wspomnienia mogą nas ubogacać, albo być zmarszczką na duszy...
Oto spolszczony wiersz Ann Coren Nie ma większej miłości - obyśmy nigdy nie musieli sobie uświadamiać prawdziwości tych słów.
Sprawiłam ci wiele bólu i nie martwiłam się tym, a ty kochałaś mnie nadal.
Wybacz mi, proszę, mamo.
I raniłam cię na wiele sposobów, choć przy mnie zawsze byłaś.
Wybacz mi, proszę, mamo.
Nie słuchałam, gdy dawałaś mi rady, a teraz żałuję tak wiele.
Wybacz mi, proszę, mamo.
Gdybym wiedziała to, co wiem teraz, codziennie mówiłabym ci o swej miłości.
Proszę, wybacz mi mamo
Nie chciałam słuchać o bólu, kiedy dopadła cię starość. Czekałaś na telefon lub wizytę, o których zapominałam.
Zawsze pełna wymówek, nie było mnie przy tobie.
Wybacz mi, proszę, mamo.
Teraz już wiem, że nie ma miłości większej niż matczyna, tak bardzo potrzebuję twych ramion, pocałunku i słów wybaczenia.
Teraz, gdy się starzeję, na zdrowiu podupadam, rozumiem, dlaczego byłam ci potrzebna.
Wybacz mi, proszę, mamo.
Potrzebuję cię mamo. Tęsknię za twoim pięknym uśmiechem, czułym dotykiem miłości i słowami, że wszystko będzie jak być powinno.
Wybacz mi, proszę, mamo.
Czy słyszysz mnie mamo, gdy klęczę tu, u twego grobu? Czy słyszysz, co mówię do ciebie? Czy rozumiesz, że bardzo cię kocham i tęsknię za tobą?
Nie wiem, kiedy dobry Pan przyjdzie po mnie, lecz mam nadzieję, że zaczeka, bym mogła cię przytulić, potrzymać w ramionach i powiedzieć, jak bardzo cię kocham.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.