Wielu z nas nie wyobraża sobie przebudzenia bez filiżanki mocnej kawy. Intensywna praca także wymaga wspomagania. A potem jeszcze filiżanka na deser.
I tak jest na całym świecie.
Aby odkryć, czy
kawa szkodzi, czy też można ją pić bez ograniczeń, w ciągu ostatnich lat
przeprowadzono około 18.000 badań. Najnowsze z nich są pomyślne dla wielbicieli
napoju.
Okazuje się, że zalet kawa ma więcej niż wad.
Wydaje się, że bez
szkody dla organizmy można wypić od 2 do 4 kaw dziennie.
Choć lepiej pić kawę
niesłodzoną.
Kawa może też
korzystnie wpływać na nasze zdrowie.
1. Umiarkowane picie
kawy - od 1 do 5 filiżanek dziennie - może zmniejszyć ryzyko wystąpienia
demencji i choroby Alzheimera, jak również choroby Parkinsona, wskazują badania.
To dlatego, że kawa zawiera antyoksydanty, które zapobiegają uszkodzeniom
komórek mózgu i zwiększają przepływ neuroprzekaźników zaangażowanych w funkcje
poznawcze. Wstępne badania wykazały, że wzrost spożycia kawy (lub mocnej
herbaty) jest skorelowany ze spadkiem występowania glejaka (postać nowotworu
mózgu). Niektórzy badacze przypuszczają, że zawarte w kawie związki mogą
aktywować w komórkach białka odpowiedzialne za naprawę DNA i zapobiegają
uszkodzeniom DNA, które są przyczyną tworzenia się komórek nowotworowych.
2. Badania pokazują,
że można łączyć częste spożycie kawy (4 filiżanek dziennie lub więcej) z obniżeniem
ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2. Naukowcy podejrzewają, że przeciwutleniacze
zawarte w kawie - kwas chlorogenowy i kwinidyna
- zwiększają wrażliwość komórek na insulinę, co pomaga regulować poziom cukru
we krwi.
Większość badań nie
różnicowała efektu dla spożycia kawy z kofeiną i bez kofeiny, jednak niektóre z
nich wskazują, że kofeina może osłabić wrażliwość na insulinę.
3. Niektóre badania
pokazują, że osoby pijące kawę umiarkowanie (1 do 3 filiżanek dziennie) mają
niższe ryzyko dostania udaru niż osoby niepijące kawy.
Antyoksydatny
zawarte w kawie tłumią stan zapalny, który jest szkodliwy dla tętnic. Niektórzy
badacze przypuszczają, że związki te zwiększają aktywację tlenku azotu -
substancji, która rozszerza naczynia krwionośne, a tym samym obniża ciśnienie
krwi. Jednak większość zgadza się, iż nadmierne spożycie kawy (ponad 5
filiżanek dziennie) wiąże się z wyższym ryzykiem zapadalności na choroby serca.
Naukowcy uważają, że kofeina w byt dużej dawce sabotuje działanie przeciwutleniaczy.
4. Niektóre z badań
wskazują, że u osób pijących dużo kawy notuje się mniejszą zachorowalność na marskość
wątroby i inne choroby wątroby. Analiza dziewięciu badań wykazała, że wypijanie
kawy o 2 filiżanki dziennie więcej niż zwykle wiązało się z niższym – o 43% - ryzykiem
raka wątroby. Prawdopodobne jest, że kofeina, antyoksydanty, kwas chloro genowy
zapobiegają zapaleniom wątroby i hamują powstawanie i rozrost komórek
nowotworowych.
Kawa ma też swoje
wady.
1. Jeśli jesteś
wrażliwy na kofeinę, w dużych dawkach może ona powodować drażliwość lub
niepokój („duża dawka” to kwestia osobnicza). Kofeina blokuje część mózgu
odpowiedzialną za sen i relaks. Wiąże receptory adenozyny receptory w komórkach
nerwowych, nie pozostawiając miejsca dla adenozyny, przez co zwiększa się
aktywność komórek nerwowych, a naczynia krwionośne zwężają się – przez co można
odczuwać szum kofeinowy (drażliwość lub dreszcze).
Oczywiście, jeśli kofeina
spożywana jest codziennie, organizm to uodparnia się na jej działanie i szok
ustępuje. Ale to oznacza, że aby wywołać efekt pobudzenia, trzeba będzie wypijać
coraz więcej kawy. Organizm,
dostosowując się, będzie tworzył coraz więcej receptorów adenozyny i stanie się
na nią bardziej wrażliwy. Przez co, kiedy pewnego dnia nie wypijesz kawy,
możesz mieć objawy odstawienia, takie jak skrajne zmęczenie, bóle głowy,
łupania (spowodowane zwężeniem naczyń krwionośnych)
2. Jeśli masz
problemy ze snem, lepiej pić mniej kawy lub pić ją tylko rano. Na ogół potrzeba
około 6 godzin, by organizm pozbył się kofeiny (choć to zależy od osobniczej
wrażliwości). Kawa wypijana wieczorem może „kraść” sen lub pogarszać jakość
wypoczynku. Efekt ten może nasilać się z wiekiem.
3. Kawa gotowana
lub niefiltrowana (parzona we francuskiej prasie lub w stylu tureckim) zawiera
wyższe poziomy kafestolu, związku który zwiększa stężenie we krwi cholesterolu
LDL („złego” cholesterolu).
(tekst na podstawie http://www.eatingwell.com; zdjęcie sxc.hu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.