Annabel Sheila napisała wiersz, który zadedykowała wszystkim rodzinom żyjącym z demencją...
Nie, nie pacjentom - całym rodzinom. Bo demencja dotyka rodziny.Jednym odbiera pamięć, innym wolność i pozytywne emocje.
Uwala potencjał miłości lub przygniata ciężarem codziennych obowiązków.
Zamknięta wśród więzienia ścian,
Które kiedyś były jej umysłem.
Kobieta, którą kiedyś była,
Już dawno zniknęła w niepamięci.
Są chwile, gdy jest bardzo uważna,
Jej wspomnienia wciąż są żywe.
Lecz są dni, kiedy znika gdzieś w nieznanym,
A my wiemy, że to nie ucieczka.
Dłużej nie mogła już zadbać o siebie,
Nie mogliśmy zostawić jej sobie samej.
Jej bezpieczeństwo było najważniejsze,
Więc umieściliśmy ją w tym domu.
Dobre są dni, gdy w czasie odwiedzin,
Zwróci się do nas po imieniu.
Wdzięczna za towarzystwo,
Dziękuje, że przyszliśmy.
To bardzo trudne,
Patrzeć na mamę w tym stanie.
Wszystko, co możemy, to kochać ją,
I brać życie dzień po dniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.