Żródło zdjęcia: Wikipedia |
Kiedy byłem chłopcem, Morze Martwe było jeszcze tylko chore.
Wiesz, że jesteś już stary, kiedy schylając się zawiązać sznurówki, zastanawiasz się, co można jeszcze zrobić, skoro jesteś tu na dole.
Starość... Na początek zapominasz nazwiska, potem twarze. Następnie zapominasz zapiąć rozporek, a wreszcie zapominasz go rozpiąć...
Emerytura w wieku sześćdziesięciu pięciu lat jest śmieszna. Kiedy byłem sześćdziesięciopięciolatkiem, miałem jeszcze pryszcze.
Jeśli mnie zapytacie, co jest kluczem do długowieczności, to powiem, że to unikanie zmartwień, stresu i napięcia. A jeśli mnie nie zapytacie, to i tak będę twierdził to samo.
Jeśli nie chcesz dożyć setki, uda ci się to zapewne. Bardzo niewielu ludzi umiera powyżej tego wieku.
Czy miło być tu teraz? W moim wieku miło być gdziekolwiek.
Nie wierzę w umieranie. Postanowiłem. Pracuję nad nowym wyjściem. Poza tym, nie mogę teraz umrzeć – jestem zbyt zajęty.
Nie mogę sobie pozwolić na śmierć; straciłem za dużo pieniędzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.