piątek, 12 czerwca 2015

Czerwiec miesiącem dla mózgu!

Od jakiegoś już czasu w Stanach Zjednoczonych (i w jeszcze paru miejscach świata) czerwiec jest miesiącem miłości dla mózgu i świadomości.

A także miesiącem profilaktyki alzheimera.

Czy to znaczy programy przeciw starzeniu się, albo aktywizujące seniorów?

Niekoniecznie.

To po prostu okazja.

Czerwiec to wstęp do wakacji i urlopów. Wiele osób, aktywnych zawodowo i społecznie, planuje swój wypoczynek i redaguje bogaty program rzeczy do zrobienia, których nie udało się zrobić.

W taki program można wpisać hasło: „zadbaj o swój mózg”.

Można taki program w całości wypełnić troską o swój mózg i swoją świadomość, które eksploatujemy przez cały rok. Niekiedy nadużywając, nadwyrężając, lub lekceważąc.

Wakacje to nie tylko czas na relaks na plaży, czy na zwiedzanie nieznanego. To przede wszystkim okazja, by świadomie zadać o mózg.

Dać mu odetchnąć i dać mu trochę pożyć…

 


Amerykańskie Stowarzyszenie Alzheimera podrzuca 10 propozycji, które pomogą nam zadbać o mózg.

Zrób sobie przerwę na odrobinę potu.
Regularne ćwiczenia poprawiają sprawność układu krążenia, efektywność serca i zwiększają przepływ krwi w całym ciele, ale co najważniejsze przepływ do mózgu. Wiele badań potwierdza związek między aktywnością fizyczną a zmniejszonym ryzykiem zaburzeń poznawczych.
Warto pamiętać, by nie były to ćwiczenia wysiłkowe, ale aerobowe, dotleniające, a nie tylko kształtujące sylwetkę, czy muskulaturę.
Nie musisz bić olimpijskich rekordów. Wystarczy trzy razy w tygodniu pójść na długi spacer, iść zamaszystym krokiem, skupiając uwagę na głębokim oddychaniu.
Dlatego lepiej spacerować w parku, w lesie, iść przez łąki lub pola, niż biec wzdłuż autostrady.

Sięgnij po książki.
Jeśli nie po to, by je czytać, to chociaż by je podźwigać (w ramach wysiłku fizycznego).
Jednak uczenie się na każdym etapie życia (w okresie starości szczególnie) pomaga zmniejszyć ryzyko zaburzeń poznawczych i demencji. Warto uczyć się czegokolwiek, a nawet tylko doskonalić nabyte wcześniej umiejętności. Lecz, gdy uczymy się rzeczy nowych, poruszamy części mózgu, z których dotychczas nie korzystaliśmy.
Warto uczyć się systematycznie. Dlatego udział w zajęciach wieczorowej szkoły, domu kultury albo szkoleniach online, zapewnią dodatkowe korzyści.
Warto uczyć się czegoś konkretnego w konkretnym celu lub z konkretnym zamiarem. Zacznij od wyznaczenia sobie zadania, które rozpisz na drobne kroki. Czytelna mapa i jasno wytyczona droga zwiększają efektywność uczenia się. Ale po drodze ważna jest tylko przyjemność z uczenia się.
Wiadomo, że seniorowi uczenie się przychodzi z trudem.
Po pierwsze mamy swoje życiowe doświadczenie i wydaje nam się, że już wszystko umiemy.
Po drugie, często odczuwamy zmęczenie i wolimy pójść na skróty – skróty myślowe przede wszystkim.
Po trzecie, jesteśmy we władaniu powiedzenia o Jasiu i skorupce, czego nie nauczyliśmy się w dzieciństwie, na starość nie zyskamy. Oczywiście, to nieprawda.
Jeśli możesz, odważ się uczyć z pomocą młodych ludzi. Mówią co prawda obcym językiem, ale ich niepokorny sposób myślenia ułatwi ci przejście nieznanego.

Wyzwól się z pęt.
Badania wielokrotnie dowiodły, że palenie zwiększa ryzyko wystąpienia zaburzeń poznawczych. Rzucenie palenia może zmniejszyć to ryzyko do poziomu porównywalnego z osobą, która nigdy nie paliła.
Stulatkowie nie stronią od alkoholu. Ale jest to raczej kieliszek (lub dwa) czerwonego wina do posiłku, aniżeli sposób na wygaszenie świadomości. Wino, alkohol, służy rozluźnieniu, poprawieniu trawienia, rozszerzeniu naczyń krwionośnych, ułatwia kontakty towarzyskie, pozwala się uśmiechnąć. Ale nie należy mu ulegać.
Mówi się: „In vino veritas” (w winie prawda), ale nie jest to prawda o naszych smutkach, czy zapomnieniu.

Podążaj drogą serca.
Badania dowodzą, że czynniki ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i udaru mózgu - otyłość, wysokie ciśnienie krwi i cukrzyca – wywierają także negatywny wpływ na układ poznawczy.
Dbaj o swoje serce, a tym samym zatroszczysz się o swój mózg.
Warto jednak pamiętać, że mózg ma też swoje szczególne potrzeby.
Zużywa dużo energii i trzeba mu jej dostarczać. Walcząc z otyłością, cholesterolem, cukrzycą, nie należy po prostu przestać jeść, albo co gorsza zacząć łykać garściami modne suplementy diety.
Dobra dieta to nie dieta pozbawiona kalorii.
Kalorie i sporo ruchu to sposób na spokojne życie.

Głowa zawsze w górze.
Uszkodzenie mózgu nie tylko zwiększa ryzyko zaburzeń poznawczych i demencji, najczęściej jest ich bezpośrednią przyczyną.
Używaj pasów bezpieczeństwa, używaj kasku podczas gry sportów kontaktowych, jazdy na rowerze, i rób wszystko, by zapobiec upadkom.
Kiedy tylko możesz ćwicz swoją równowagę i zadbaj, by pod ręką zawsze było coś, na czym można się wesprzeć.
Kiedy robisz zakupy, nie staraj się popisywać swoją sprawnością. To, że będziesz obciążysz się ponad miarę nie dowodzi, że o niczym nie zapomniałeś. Wręcz przeciwnie.

Tankuj dobre paliwo.
Odżywiaj się zdrowo, zadbaj o właściwe zbilansowanie diety - mniej tłuszczu, więcej warzyw i owoców – a ograniczysz ryzyko zaburzeń poznawczych do minimum. Ciągle nie ufamy wynikom badań nad wpływem diety na funkcje poznawcze. Ale obserwacje osób odżywiających się zgodnie z regułami diety śródziemnomorskiej, czy DASH, pozwala stwierdzić z całą pewnością:
„może dieta cię nie uzdrowi, ale z pewnością zdrowiu nie zaszkodzi”.
Jednak nie zawierzaj kolorowym pismom. Szczupła sylwetka nie zawsze jest piękna.
Jeśli się ruszasz na świeżym powietrzu, pracujesz w ogródku, dużo czytasz, potrzebujesz kalorii.
Głodówka oczyszcza, ale głód nie jest właściwym sposobem odżywiania.
Nie wierz też, że tylko drogie produkty i drogie suplementy są zdrowe.
Stulatkowie odżywiają się w prosty sposób, często tym, co sami wyhodują. A nie tym, co modne i polecane.

Złap chwilkę relaksu.
Problemy z pamięcią, uwagą, myśleniem, z całą pewnością powodowane są przez bezsenność, bezdech senny, mało efektywny sen, czy brak w cyklu snu fazy snu głębokiego.
Twoje niewyspanie nie jest dowodem tego, jak bardzo aktywne życie prowadzisz.
Drzemki w ciągu dnia nie są oznaką lenistwa. Jeśli czujesz się niewyspany, złap kilka chwil relaksu.
To może być drzemka, ale też prosta medytacja w ciszy, na świeżym powietrzu.
Po prostu, usiądź, połóż się, przymknij oczy, i pozwól by mózg się wyciszył.
Niczego nie rób. Nie staraj się przestać myśleć. Nie skupiaj uwagi na czymkolwiek.
Pozwól sobie po prostu oddychać.
Czasami, proste oddychanie to najważniejsza rzecz, którą masz zrobić w ciągu dnia.

Dbaj o kondycję psychiczną.
Badania pokazują, że depresja i zaburzenia nastroju często towarzyszą zaburzeniom poznawczym.
Czy są ich przyczyną, skutkiem, czy tylko czynnikiem ryzyka, nie wiadomo.
Jedno wiadomo na pewno, chcesz zminimalizować ryzyko demencji, unikaj stresu.
A właściwie każdego emocjonalnego przeciążenia.
Przy czym nie chodzi o łatwe, proste i krótkotrwałe metody rozładowania stresu. Na przykład alkohol.
Zamiast wyłączać świadomość, staraj się być uważnym. Na to, co wokół, i na to, co wewnątrz ciebie.
Staraj się być odpowiedzialnym, co znaczy, że sam sobą kierujesz, ale też potrafisz płynąć na fali.
Każdego dnia, o różnej porze, znajdź okazję, by się głośno i radośnie śmiać.
Możesz to robić w samotności. Nawet wtedy, gdy nie jest ci do śmiechu. Twój mózg potrzebuje śmiać się, by żyć.
Jeśli będziesz koncentrować uwagę wyłącznie na smutkach i słabościach, mózg będzie się tylko starzeć.

Zakumpluj się.
Zaangażowanie społeczne wspiera zdrowie mózgu, to pewne.
Izolacja społeczna, choćby przez to, że czyni cię nieszczęśliwym, zdrowiu mózgu nie sprzyja. Przeszedłeś na emeryturę? To miłe, masz teraz dużo czasu dla siebie.
Ale nie rezygnuj z pracy dla innych, z angażowania się w działania społeczne.
Nie rób tego dla innych, rób to dla siebie.
Nie musisz angażować się w coś, co robią wszyscy. Rób tylko to, co ma znaczenie dla ciebie.
Bądź częścią swojej lokalnej społeczności - jeśli kochasz zwierzęta, znajdź zajęcie w lokalnym schronisku. Lubisz śpiewać, dołączyć do lokalnego chóru. A może pomóż miejscowej szkole w prowadzeniu zajęć pozalekcyjnych?
Możesz też, tak po prostu, podzielić się swoim czasem i energią z przyjaciółmi i rodziną.
Owszem, w naszych warunkach, rodzina sama dba o to, byś się nie nudził na emeryturze. I czasami wydaje ci się, że cię wykorzystują.
Ale to nie prawda i to niech to będzie tylko twoją tajemnicą – wykorzystaj rodzinę, by usprawnić swój mózg.

Dopinguj siebie.
Wyzwania aktywizują nasz umysł.
Każda trudność, każda przeszkoda, każda niepewność, choć na początku denerwuje, irytuje, frustruje, jeśli tylko podejmiemy wyzwanie, jest okazją co usprawnienia naszego mózgu.
Tworzenie mebli. Układanie puzzli. Działalność artystyczna. Wszystko.
Nie ma znaczenia, czy robiłeś to wcześniej. Nie ma znaczenia, czy masz do tego talent. Nie ma znaczenia, czy masz odpowiednie umiejętności.
Jeśli kiedykolwiek marzyłeś, by coś robić, ale nie robiłeś tego, bo …, to zrób to teraz.
Nie robisz tego dla kariery, sławy, sukcesu. Robisz to dla własnej satysfakcji. 
Nie musisz być odkrywcą, wynalazcą, mistrzem.
Graj w gry, które wymagają strategicznego myślenia.
Wyzywanie swojego umysłu na pojedynek zawsze i każdemu daje efekty zarówno krótko, jak długoterminowe korzyści dla mózgu.

Pamiętaj:

Starość nie jest przeszkodą.

Starość jest okazją, którą trzeba wykorzystać, aby naprawdę poznać smak życia.

Starzenie nie oznacza, że życie się skończyło.

Starzenie to okazja, by twój mózg zaczął korzystać z życia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.