wtorek, 7 października 2014

O życiu...

Po prostu wiersz, prosty, banalny - o życiu.
Z aplaceformom.com zaczerpnięty i spolszczony...

Angel Ridout - Śmiejące się oczy.


Byłam młodą dziewczyną,
Kiedy poznaliśmy się wiele lat temu,
Śmiejące się oczy wpatrywały się we mnie,
Mego serca dotknęła pierwsza miłość.

W czasie uroczystości weselnych,
Patrzę na przystojnego pana młodego,
Śmiejące się oczy lśnią i tańczą,
Nasza małżeńska podróż się rozpoczęła.

Pierwszy krzyk naszego syna,
Zerkam na twoją twarz,
Śmiejące się oczy skrywa szczęścia łza.
Narodziła się nasza wielka miłość.

Dzieci dorosły,
Posiwiały ci włosy.
Śmiejące się oczy ciągle się uśmiechają,
Nowy rozdział życia czas zacząć.

Wspomnienia odeszły,
Już nie znasz mojego imienia.
Śmiejące się oczy przepełnia strach.
Lecz ciągle poznajesz na mój dotyk.

Wnuki bawią się u naszych stóp,
Odwracasz się i uśmiechasz do młodych głosów.
Nasz najmłodszy wnuk spogląda na nas,
Na jego twarzy widzę twoje śmiejące się oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.