sobota, 26 września 2015

Czy można ćwiczyć mózg bez wysiłku?... - cz. I

Czy można ćwiczyć mózg bez wysiłku?

Można.

Wyobraź sobie tylko…

 

 

Zdjęcie: lauraarossa pixabay.com

Wyobraź sobie rozległą, leśną polanę, przez którą płynie strumień.
Albo polanę na skraju lasu.
A może nad jeziorem, albo w pobliżu plaży nad morzem.
Jest piękny dzień. Środek lata.
Wokół wszystko kwitnie, tu i tam pojawiają się pierwsze owoce.
Cały świat jest pełen światła i barw.
Usiądź na trawie. Zielonej i miękkiej. Jest jak barwny, miękki, puszysty dywan.
Połóż się i spójrz w górę, w niebo. Jest błękitne, jasne, radosne. Poczuj wibracje powietrza.
Poczuj jak pulsuje świat wokół ciebie.
Po niebie płyną białe i delikatne obłoki o różnym kształcie. Są tak daleko, tak wysoko, a jednak niemal czujesz, że możesz ich dotknąć, są takie lekkie, jak cukrowa wata.
Płyną i zmieniają swój kształt.
Pojawiają się i znikają, budząc różnego rodzaju skojarzenia i wspomnienia.
Wdychasz zapach trawy i kwiatów. A kiedy wiatr przynosi zapach dojrzewających, soczystych owoców, w ustach czujesz ich smak.
Poszukaj w pamięci smaku jagód, poziomek, czereśni. Poszukaj zapachu bzów, magnolii, lip.
Delikatny powiew wiatru muska cię po twarzy.
Czujesz dotyk ziemi nagrzanej przez słońce. Czujesz ciepło słonecznych promieni na swojej skórze.
Słyszysz szmer strumienia, albo fale delikatnie głaszczące brzeg morza lub jeziora.
Kiedy zamykasz oczy, pośród śpiewu ptaków i muzyki świerszczy, niemal słyszysz jak melodię graną przez wiatr.
To wszystko, na co dzień, nazywasz ciszą.
Z pewnością słyszysz swój oddech i bicie swego serca.
Poruszaj palcami, albo stopą. Unieś rękę, spróbuj uchwycić i przesunąć obłok na niebie. Opuść ją.
Unieś nogę, zegnij ją w kolanie, postaw stopę na ziemi. Połóż.
Ułóż się wygodnie. Najwygodniej jak tylko potrafisz.
Bez problemu uświadamiasz sobie każdy mięsień, każde napięcie i rozluźnienie.
Dzięki uwadze każde doznanie możesz uczynić wyraźniejszym, albo spowodować, by zanikło.
Możesz patrzeć, słyszeć, czuć… Albo oddać się błogości.
Wydaje się, że zasnąłeś i nic nie czujesz, niczego nie widzisz, nie ruszasz się, a przecież to wszystko wokół nadal jest, nadal się dzieje, żyje – śpiewa, płynie, gra, pachnie, smakuje – a ty nadal się odbierasz każdy bodziec.
Kiedy wiatr położy na twojej twarzy kwiat dmuchawca, odczujesz to całym sobą.
Choć twoja świadomość może tego nie zauważyć.
Może pogrążyć się we wspomnieniach. Albo oddać planowaniu przyszłości.
Kiedy tak leżysz w trawie, na łące, na plaży, świadomość być może kreuje inną, równoległą rzeczywistość, zwaną marzeniem, albo snem.
W marzeniach, we śnie, we wspomnieniach także możesz czuć smak i zapach, słyszeć dźwięki, widzieć kolorowe obrazy, i czuć, jak się poruszasz.
W marzeniach, we śnie, we wspomnieniach twoje ciało cię nie ogranicza.
Możesz wstać i zatańczyć. Możesz wznieść się w powietrze i fruwać razem z ptakami. Możesz żeglować na chmurze, spoglądając w dół, na siebie leżącego pośród trawy, w słońcu, w piękny, letni dzień.
Poczuj tę wolność, swobodę. Jak unosisz się w przestrzeni. Płyniesz lub biegniesz.
Możesz to wszystko, bo twój mózg bez przerwy pracuje.
Pracuje nawet wtedy, gdy tobie wydaje się, że śpisz i śnisz.

Nasz mózg nie rozróżnia świata realnego od wirtualnego.

To, co sobie wyobrażamy, dla mózgu jest tak samo realne jak otaczający świat.

Wszystko, co sobie wyobraziłeś, dla mózgu stało się naprawdę…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.