środa, 23 lipca 2014

Kiedy blakną wspomnienia ...

Kiedy blakną wspomnienia, a nawet sama "pamięć" bywa zapomniana, dobrze jest mieć obok kogoś, kto był kiedyś z nami szczęśliwy.

Może wspominać dawne dobre chwile i dzielić się z nami swoją radością.

Może dać nam swoje wspomnienia.


Jarod Kintz napisał:
Alzheimer  jest najsprytniejszym złodziejem, kradnie nie tylko ciebie, ale także najważniejszą rzecz, która pozwala pamiętać, co zostało ukradzione...".


Jakże prawdziwe to słowa. W demencji nie można nawet czynić komuś zarzutów, bo nie pamietamy ani komu, ani dlaczego. Nie pamiętamy, że kiedyś pamiętaliśmy.

Ten cytat i poniższe wiersze pochodzą z serwisu www.alzheimers.net - pozwolam sobie je spolszczyć...

Rozumiem - Joy Rembert:

Jak trudne to musi być dla ciebie,
Patrzeć jak znika osoba, którą kiedyś znałaś.
Moje ciało jest tutaj, lecz ducha mego nie ma.
Możliwe, że zapomniałem chwile, które kiedyś były nasze.
To będzie najdłuższe z naszych pożegnań.
Umysł kogoś, kogo kochasz, zwalnia i powoli umiera.
Nie zrobię już niczego, co kiedyś robiłem.
Lecz pamiętaj, proszę, nie panuję nad niczym.
Przepraszam za ciężar, który zrzucam na twe barki.
Będą trudne dni, ze łzami w oczach i smutkiem w sercu.
Pozwól miłości, która tak długo trwała, prowadzić nas przez resztę drogi.
Bo to nie jest na zawsze i nasze dusze spotkają się jeszcze pewnego dnia.


Kochanie, kocham cię - Jerry Ham

Od kogoś, kto ma alzheimera, i tak - to jest trudne
Tylko przez chwilę, pozwól mi mówić z głębi serca.
Wybacz mi, proszę, słowa, które mówię.
Gdybym był zdrowy, nie mówiłbym tego.
Choć nie potrafię wyrazić, jak szczęśliwy jestem, gdy jesteś obok.
Wiem, że cię to boli, bo widzę twe łzy.
Chciałbym móc ci powiedzieć, jak wiele dla mnie znaczysz.
Czy możemy wrócić do tego, co kiedyś było?
Nie - jesteśmy tutaj, a ja wydaję się obcy.
Choć chciałbym, by było inaczej, to coś nie jest snem.
Proszę pamiętaj, kiedy przeklinam i krzyczę,
że tak naprawdę to nie jestem ja, to tylko moja powłoka.
Przejdziemy przez te dni pomimo wszystko,
bo jedna jest prawda... moja droga..,
ja kocham cię




I na koniec wiersz dedykowany ojcu przez córkę Heidi N. Franz-Hoyt - W świecie zwanym Doskonałość:

W świecie zwanym Doskonałość
ludzie żyją z sobą w zgodzie,
pieniądze rosną na drzewach
i nikt nigdy nie choruje.

W świecie zwanym Doskonałość,
nie ma ludzi zmęczonych,
głodnych,
ani starych.

W świecie zwanym Doskonałość,
każdy jest szczęśliwy,
nikt nie ma powodu być smutnym,
i wspomnienia nigdy nie znikają.

Niestety, nie żyjemy w świecie Doskonałość,
nasz świat zwie się Dziś.

Gdzie ludzie się nie dogadują,
pieniędzy zawsze brak,
i bywamy chorzy.

Odczuwamy zmęczenie,
głód,
i starzejemy się.

Każdy bywa nieszczęśliwy,
niektórzy są smutni,
a nasze cenne wspomnienia ulatują.

Nie ma znaczenia, w jakim świecie żyjesz,
pamiętaj tylko -
w moim świecie jesteś „Doskonały”!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.