piątek, 13 lutego 2015

Ulżyć opiekunowi, pomóc pacjentowi...

Opiekunom osób z demencją na ogół współczujemy, gdy widzimy pacjenta leżącego, bez kontaktu, którego trzeba karmić, myć, któremu trzeba pomóc w każdej codziennej czynności.

Wtedy czujemy ten widoczny ciężar pracy opiekuna.

Gdy pacjent chodzi, nawiązuje kontakt, a nawet próbuje odnaleźć się w rzeczywistości, mówimy: „Nie jest tak źle. Jeszcze nie trzeba przy nim wszystkiego robić…”.

Nie czujemy, bo nie dostrzegamy znużenia opiekuna niepokojem, że podopieczny może wstać w nocy z łóżka, wyjść z domu na spacer i po prostu się zgubić.

Nie czujemy i nie dostrzegamy lęku opiekuna przed zaśnięciem, bo może, gdy on będzie spał, podopiecznemu może stać się krzywda. Może po prostu upaść w łazience, skaleczyć się, oparzyć, cokolwiek, a opiekun nie zdąży zareagować.

Nocne wędrówki są też zmorą profesjonalnych opiekunów w domach opieki.

Tu jednak można pacjentowi podać lek uspakajający, aby nie przeszkadzał personelowi.

A czy są inne sposoby na nocne wędrówki?


Oto  króciutki pokaz tego, co może dać nam wrażliwość, pasja i technologia.
Kenneth Shinozuka z platformy ted.com
Prezentacja dostępna jest na razie w języku angielskim, dlatego spolszczenie poniżej.


00:11 Co jest najszybciej rozwijającym się zagrożeniem dla zdrowia Amerykanów? Rak? Zawał serca? Cukrzyca? Właściwa odpowiedź to: żadno z wymienionych.  To choroba Alzheimera. W Stanach Zjednoczonych co 67 sekund u kogoś diagnozowana jest choroba Alzheimera. Ponieważ liczba pacjentów z chorobą Alzheimera do roku 2050 potroi się, opieka nad nimi, jak również resztą starzejącego się społeczeństwa, będzie dominującym wyzwaniem społecznym.

00:37 Moja rodzina na własnej skórze doświadczyła problemów opieki nad pacjentem z alzheimerem. Dorastałem w trzypokoleniowej rodzinie i zawsze byłem bardzo blisko z moim dziadkiem. Kiedy miałem cztery lata, spacerowaliśmy z dziadkiem w parku, w Japonii, i nagle zgubiliśmy się. To była jedna z najstraszniejszych chwil, jakich kiedykolwiek doświadczyłem w swoim życiu, i to był również pierwszy raz, kiedy poinformowano nas, że dziadek ma chorobę Alzheimera. W ciągu ostatnich 12 lat, jego stan stale się pogarszał, a jego wędrówki kosztowały moją rodzinę szczególnie wiele stresu. Moja ciotka, jego główny opiekun, ma trudności z zaśnięciem w nocy, bo musi na niego uważać, a mimo to, często, nie udaje się jej złapać go zanim wstanie z łóżka. Czułem się naprawdę zaniepokojony samopoczuciem ciotki i bezpieczeństwem dziadka. Intensywnie szukałem rozwiązania, które pomogłoby mojej rodziny, ale jednego skutecznego nie mogłem znaleźć.

01:23 Wtedy, pewnej nocy, jakieś dwa lata temu, zajrzałem do dziadka i widziałem jak wstaje z łóżka. W chwili, gdy jego stopa dotknęła podłogi, pomyślałem, dlaczego nie umieścić czujnika nacisku na jego pięcie? Gdy wstanie z łóżka, czujnik wykryje wzrost nacisku, spowodowany masą ciała, a następnie bezprzewodowo wyśle sygnał do smartphonu opiekuna. W ten sposób moja ciotka mogłaby lepiej spać w nocy, nie niepokojąc się o wędrówce dziadka.

01:50 Teraz chciałbym dokonać prezentacji mojej skarpetki. Mógłbym prosimy mój model skarpety na scenę? Wspaniale. Zatem, gdy pacjent staje na podłodze - (Dźwięk dzwonka) - Alarm zostaje wysłany do smartphonu opiekuna.

02:15 Dziękujemy. (Oklaski)
02:17 Dziękujemy, modelowi skarpety.
02:23 Oto mój wstępny projektu.

02:26 Pragnienie stworzenia rozwiązania na bazie technologii wynikało z mojej, trwającej całe życie, miłości do czujników i technologii. Gdy miałem sześć lat, przyjaciel rodziny, osoba w podeszłym wieku, upadł w łazience i doznał poważnych obrażeń. Zacząłem się niepokoić o moich własnych dziadków i postanowiłem wymyślić inteligentną łazienkę. W podłodze, pod płytkami,  zamontowane byłyby czujniki ruchu, które będą w stanie wykryć upadki osób w podeszłym wieku. Ponieważ w tym czasie miałem zaledwie sześć lat i nie ukończyłem jeszcze przedszkola, nie dysponowałem niezbędnymi środkami i narzędziami do realizacji mojego pomysłu, ale doświadczenie badawcze zaszczepiło mi pragnienie używania czujników do pomocy osobom w podeszłym wieku. Naprawdę wierzę, że czujniki mogą poprawić jakość życia osób starszych.

03:11 Kiedy rozważałem swój plan, uświadomiłem sobie, że mam przed sobą trzy wyzwania: po pierwsze, stworzyć czujnik; po drugie, zaprojektować obwód do przesyłu informacji; i po trzecie, opracować aplikację na smartphone. Tym samym uświadomiłem sobie, że mój projekt w rzeczywistości jest o wiele trudniejszy do zrealizowania, niż początkowo myślałem.

03:25 Po pierwsze, musiałem stworzyć czujnik wystarczająco cienki i elastyczny, aby można go było wygodnie używać na stopie pacjenta. Po szeroko zakrojonych badaniach i testowaniu różnych materiałów, takich jak guma, która zdecydowanie jest za gruba, by nosić ją swobodnie pod stopą, postanowiłem wydrukować czujnik błonowy z cząstkami przewodzącymi elektryczność z atramentu przylepcowego. Gdy wywierany jest nacisk, łączność między cząstkami wzrasta. W związku z tym, mogłem zaprojektować układ, który mierzy nacisk poprzez pomiar oporności elektrycznej.

03:52 Następnie musiałem zaprojektować prosty w użyciu bezprzewodowy obwód, ale bezprzewodowa transmisja sygnału zużywa dużo mocy i wymaga ciężkiej, wielkogabarytowej baterii. Na szczęście, udało mi się poznać niskoenergetyczną technologię Bluetooth, która wymaga bardzo mało mocy i może być zasilana przez baterię wielkości monety. Uchroniło to mój projekt od śmierci zanim się rozwinął.

04:10 Wreszcie musiałem zaprogramować aplikację na smartphone, która zasadniczo przekształci smartfona opiekuna w pilota zdalnego sterowania. Do tego musiałem poszerzyć moją wiedzę na temat programowania w Javie i XCode i dowiedzieć się, jak programuje się energooszczędne urządzenia Bluetooth, oglądając tutoriale na YouTube i czytając różnorodne podręczniki.

04:28 Łącząc wszystkie te elementy, udało mi się stworzyć dwa prototypy, w których jeden czujnik umieszczony jest wewnątrz skarpety, a drugi dodatkowo mocowany jest w dowolnym miejscu, w którym stopa pacjenta dotyka podłogi. Przez około rok testowałem urządzenia na moim dziadku i odniosłem  100-procentowy sukces w wykrywaniu ponad 900 przypadków jego wędrówek. Latem zeszłego roku, powtórzyłem testy mojego urządzenia na rezydentach kilku zakładów opiekuńczych w Kalifornii, a obecnie jestem w trakcie wdrażania uwag użytkowników i przygotowania urządzenia do produkcji. Testowanie urządzenia na wielu pacjentach uświadomiło mi, że muszę wymyślić rozwiązanie dla osób, które nie sypiają w skarpetkach.

05:07 A zatem, zebrane na ogromnej liczbie pacjentów dane pokazują, że czujnik może być przydatny do poprawy opieki nad pacjentem, a także, być może, prowadzić do wyleczenia tej choroby. Na przykład, obecnie sprawdzam zależność między częstością nocnych wędrówek pacjentów a ich codzienną aktywnością i dietą.

05:24 Jedna rzecz, nigdy nie zapomnę chwili, gdy to urządzenie po raz pierwszy powstrzymało nocną wędrówkę dziadka. W tamtym momencie, naprawdę poczułem moc technologii, która może zmienić życie na lepsze. Ludzie żyją szczęśliwie i zdrowo - to świat, który mogę sobie wyobrazić.
05:39 Dziękuję bardzo.
05:41 (Oklaski)



kadr z filmu


Jak widać nie każda sprezentowana skarpetka jest prezentem wynikającym z braku pomysłu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.