wtorek, 24 marca 2015

Senior brzmi dumnie

W australijskim serwisie informacyjnym "Start At Sixty" - skierowanym do osób po 60-tce - znalazłem tekst anonimowej czytelniczki, który pozwalam sobie spolszczyć.

Mówię wam: nie mam nic przeciwko wszystkim tym określeniom: „starsza”, „stary człowiek”, „staruszek”, „emeryt”, „osoba w podeszłym wieku”!
Mam dość tego, że traktowane są jako obraźliwe dla nas, to tylko słowa.
Myślę o nas, którzy mają za sobą 60-tkę, naprawdę powinniśmy przestać się denerwować, gdy słyszymy te słowa, które są tylko dowodem czyjeś ignorancji. A nawet wtedy są to pojęcia przyjazne.
Osobiście nie obchodzi mnie, jak mnie ktoś nazywa, jestem po prostu wdzięczna, że nie mówią „Hej, ty taka owaka” lub coś podobnego.

Miałam przyjaciółkę, która niedawno przyznała mi się, że nienawidzi wszystkich tych słów, kiedy słyszy je wokół siebie. Zasugerowała, że nasze pokolenie baby boomers powinno być nazywane „nowi-starzy” lub „nowi starsi”. Komiczne, wyznała również, że samą siebie nazywa „chronologicznie zaawansowaną”.
Powiedziała mi, że te pojęcia używane w 2015 roku w stosunku do osób po 60-tce są przestarzałe i że bardziej pasowały do czasów, gdy ludzie umierali w wieku 60-ciu lat, a chciano zaznaczyć, że i tak bardzo długo żyli.
Muszę powiedzieć, że nie zgadzam się z nią i powiem dlaczego. Bardzo długo zmagałam się z tymi słowami i nauczyłam się sobie z nimi radzić.

I tak, jeśli zastanowisz się nad tymi określeniami -  które tak cię wkurzają -  wkrótce zrozumiesz, że każde z nich to właściwie komplement.
Uwielbiam być „seniorem”! Czy dobrze jest być „seniorem” w społeczności? Jestem majestatyczną boginią, jestem ponad innymi! Czuję się uprzywilejowana, gdy mówią o mnie „senior” i ty też powinieneś!

A co ze „starszymi”? Och, proszę: jeśli spojrzeć na definicję pojęcia „starszy”, zobaczysz, że ono w zasadzie oznacza kogoś po prostu w średnim wieku, kto zbliża się do starości!
Zrozum, to jest po prostu to: nadchodzi starość.
W zasadzie każdy po 40-tce może być nazywany „starszym” i jeśli jesteśmy w jednej grupie, to po prostu się cieszę.
A jeszcze - przerażało mnie określenie „stary człowiek”. Każdy z nas nazywany jest „starszą panią” lub „starszym panem”, a ja osobiście to kocham.
Jestem starszą panią!
Każdy wie, że to, co „stare” jest wspaniałe. Jak „stare wino”. Swoim wnukom zawsze powtarzam, że starzeję się jak dobre wino, a one po prostu cieszą się.
A jeśli mowa o „renciście”. Niedawno zostałam tak nazwana w sklepie i pomyślałam, że to dość trafne. Naprawdę jestem na rencie i jak sądzę to dobrze. Podobnie jest z „emerytem” - jestem na emeryturze i kocham to.

W sumie, uważam, że my baby boomers - dzieci wyżu demograficznego - kochamy to, jak jesteśmy określani bez względu na to, co to znaczy.
Sami możemy tworzyć pozytywne definicje tych pojęć. Możemy się obrażać, gdy jesteśmy nazywani emerytami lub starymi ludźmi, musimy jednak pamiętać, że to my nadajemy tym słowom złe znaczenie. To my utrwalamy negatywne konotacje!
Pamiętaj, że osoba mówiąca te słowa, najczęściej nie chce cię urazić, więc nie obrażaj się.
Po prostu śmiej się, uśmiechaj: bo żyjesz!

To prawda. Nie tylko w Australii, ale i w Polsce można spotkać osoby, które obrażają się słysząc w odniesieniu do siebie określenie "staruszek", a nawet "starszy", pomimo tej 60-tki na karku.
Coraz więcej osób w wieku przedemerytalnym pojęcie "senior" akceptuje tylko jako kategorię sportową.
Badania pokazują, że kiedy myślimy o sobie - po przekroczeniu 40-tki - łatwiej nam się identyfikować z osobami o pięć, a nawet 10 lat młodszymi, niż tymi, których sami uważamy za starców.
Pod powyższym artykułem także znaleźć można komentarz, w którym czytelnik stwierdza: "Jestem po 60-tce, pracuję na pełen etat. To nie mój problem. Odezwij się do mnie, gdy skończę 80 lat."

A ja się zgadzam z autorką.
"Senior" to brzmi dumnie.
Definicja pojęcia zależy od osób w zaawansowanym wieku.
To sami seniorzy kształtują obraz starości.
Jeśli przestaniemy bać się słowa, będziemy mogli mu nadać życie i barwę. Tak, by nie oznaczało bólu i cierpienia, a radość i swobodę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.