sobota, 21 grudnia 2013

Serce czy rozum? Wybierz rozum

Cholesterol – magiczne słowo XX w.
Każdy, kto wchodząc w wiek średni uda się do lekarza, albo poczuje zawirowania w pracy serca, musi poznać poziom swojego cholesterolu, a następnie zacząć z nim walczyć. Bo – zdaniem lekarzy – cholesterol niszczy układ krwionośny i serce. Jest przyczyną nadciśnienia - cywilizacyjnej choroby współczesności – oraz zawału serca.

Ale ktoś wnikliwy może się dowiedzieć, że cholesterol jest niezbędny dla poprawnego funkcjonowania organizmu, przede wszystkim mózgu. Cholesterol dla mózgu jest przeciwutleniaczem, odpowiada za dostarczanie komórkom mózgowym energii. Chociaż mózg to zaledwie 2% masy ciała, potrzebuje aż 25% cholesterolu, który mamy w swoim organizmie.

Wszystko jasne, powie medyk, mamy przecież cholesterol „zły” – LDL - i „dobry” – HDL. Ale jak się okazuje dotychczas stosowane normy całkowitego cholesterolu były bezzasadnie zaniżane. Co więcej, badania stulatków wykazały, że swoją długowieczność zawdzięczali wysokiemu poziomowi HDL. Czyli zamiast walczyć z cholesterolem, należy zabiegać o zwiększanie poziomu HDL.

To szczególnie ważne przy zagrożeniu lub już w przebiegu choroby Alzheimera. Choroba ta oznacza spadek metabolizmu glukozy w mózgu, przez co komórki mózgowe pozbawione są energii i dosłownie umierają z głodu. Przyczyną najprawdopodobniej jest zmniejszenie produkcji insuliny przez mózg, skutkiem czego dostarczone do mózgu nie są rozkładane do glukozy, a komórki pozbawione są dostaw energii.

Z cholesterolem nierozerwalnie związane są trójglicerydy, czyli występujące w krwi tłuszcze, których zadaniem jest odżywianie komórek. Medycy uważają, że nadmiar trój glicerydów prowadzi do miażdżycy tętnic, a przez to do chorób serca i zawału.

Każdy lekarz zaleci pacjentowi ograniczenie spożywania tłuszczów, a z pewnością nie będzie ich ordynował. Olej kokosowy - jak wszystkie tłuszcze - cieszył się niesławą i uważany był za wroga zdrowego serca.

Tymczasem, olej kokosowy jest przyjacielem zdrowego mózgu. A w opinii przynajmniej niektórych badaczy może być lekarstwem na chorobę Alzheimera, a także w chorobie Parkinsona, Huntingtona, stwardnieniu rozsianym, w stwardnieniu zanikowym bocznym, lekoopornej padaczce, w cukrzycy typu I i II.

Olej kokosowy zawiera średniołańcuchowe trójglicerydy (MCT) - z krótszymi łańcuchami 5-12 atomów węgla - metabolizowane do ciał ketonowych, które w skuteczny sposób mogą zastąpić glukozę jako źródło energii dla komórek mózgowych.

W 2004 r. Neurobiology of Aging opublikowało wyniki badań, które wykazały, że osoby w podeszłym wieku, a nawet cierpiące na chorobę Alzheimera, po spożywaniu oleju kokosowego uzyskały znaczną poprawę funkcji poznawczych, szczególnie pamięci.
Badaniu poddano 20 osób, które losowo spożywały olej kokosowy lub placebo, w różne dni. Osoby z grupy alzheimera wykazały lepsze wyniki na specjalnej skali oceny funkcji poznawczych dla choroby Alzheimer’a, natomiast wszyscy badani uzyskali lepsze wyniki w teście pamięci krótko po przyjęciu dawki oleju kokosowego.

Wystarczą 2 łyżeczki oleju kokosowego do śniadania, aby już po 60 dniach zauważyć poprawę swojego funkcjonowania. Zalecana dawka dobowa to 5 łyżeczek, ale każdy organizm inaczej przyswaja MCT, dlatego warto zaczynać od małych dawek.

Wyniki badań były tak obiecujące, że przemysł farmaceutyczny rozpoczął syntetyzowanie trójglicerydów z oleju kokosowego, jednak badania laboratoryjne pokazują, że syntetyczny olej nie daje zadowalających rezultatów – działa krócej. O ile naturalna substancja działa około 8 godzin, najlepszy wynik dla syntetyku to 3 godziny.

Zatem, dbając o serce, nie zapominajmy o mózgu. 

Olej kokosowy może nie tylko dostarczyć mózgowi energii, ale zapobiec demencji.






©Egahen_sxc.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.