wtorek, 8 października 2013

Oddaj ... czas

Brak czasu.

Brak czasu to coś, co gryzie najbardziej. Jesteśmy przepracowani. Bardzo często gonimy w piętkę.
Zalewani jesteśmy taką ilością informacji, że w zasadzie w świadomości notujemy tylko tytuły newsów. Skąd brać czas na analizę informacji, syntezę, tworzenie perspektywy. Zgadzamy się lub nie. To wszystko. Żyjemy pośród zero-jedynkowych procedur.

Pracujemy coraz więcej, zarabiamy coraz mniej. Kupujemy coraz więcej gadżetów, coraz nowsze technologie, wszystko po to, by oszczędzać czas i czasu głównie nam brakuje.
Żyjemy w globalnej wiosce – telewizja, radio, Internet – żyjemy coraz bliżej siebie. Wiemy wszystko, niemal o wszystkich. I czujemy się coraz bardziej samotni.

W zasadzie z życia społecznego wymazano pojęcie „tajemnicy”. Niemal każdy ma dostęp – bezpośredni – do wszystkich źródeł, a niewiele wiemy o sobie. I gdzieś zapodziało się pojęcie „prawda”.

Starzy ludzie – zwani dziś seniorami – mają bogatą paletę możliwości prowadzenia aktywnego życia. Mamy coraz lepszą medycynę (choć coraz gorszą opiekę zdrowotną) i żyjemy coraz dłużej. Bardzo często zdarza się, że pięćdziesięciolatek, sześćdziesięciolatek opiekuje się swoim rodzicem. Niestety, niewielu z wiekowych rodziców mieszka ze swoją rodziną. Na ogół tkwi w samotności i pragnienia rozmowy z kimś, z kimkolwiek. Ich towarzyszem dnia i nocy jest radio lub telewizor. Ich codziennością jest emocjonalna cisza i pustka.

A kiedy spotykają kogoś, słyszą: „nie mam czasu…”.
Po panelu „O starości pół żartem, pół serio” (w czasie Gdańskich Dni Seniora) jedna ze słuchaczek stwierdziła, że zawsze przypomina, że w tym czasie, gdy ktoś tak wnikliwie tłumaczy się z braku czasu (czemu towarzyszy często bogata choreografia), dałoby się powiedzieć: „co słychać?”.
Warto przypomnieć słowa Hugona Dionizego Steinhausa: „Unikaj skarżącego się na brak czasu, chce ci zabrać twój”.

Był czas, gdy dzieci kochały swoich dziadków, bo babcie i dziadkowie zawsze mieli dla nich czas. Pamiętajmy czasami o tym długu i o tym, by zwrócić zabrany czas…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.