środa, 9 października 2013

Po co nam starzy ludzie?

Po co nam starzy ludzie?

Kiedy moje dzieci były małe, mój tata nagrywał im na kasetach bajki. Czytał je wieczorami, po pracy w maleńkiej kuchni w bloku.
Cudownie było oglądać moich synków, którzy leżeli na dywanie obok magnetofonu i niezmiennie odpowiadali na pytania, od których dziadek zaczynał swoje czytanie: – Jak tam kochane wnuczki, czy byliście dzisiaj grzeczni? – tak – odpowiadali przejęci. – A okularki macie? – padało za każdym razem arcyważne pytanie, i w zależności od sytuacji chłopcy albo przytakiwali radośnie, albo zrywali się w poszukiwaniu tychże.
Pani w przedszkolu dziwiła się, że nie ma bajki, której moje dzieci by nie znały.
Latem dziadkowie urządzali wnuczkom podchody, podczas których chłopcy znajdywali w lesie ukryte kanapki, a także marchewki do chrupania, jabłka. Nie trzeba było ich namawiać do jedzenia.
Zawsze miałam wrażenie, że po powrocie od dziadków chłopcy są spokojniejsi, jakby lepiej wychowani…
Dzisiaj moi rodzice są już starzy, lubimy się z nich pośmiać, ale widzę, ile moi chłopcy mają dla nich czułości. 
Cieszę się, że moje dzieci mają takich dziadków, że dostały od nich tyle mądrej miłości. Rodzinne rozmowy przy stole dostarczyły im więcej wiedzy o przeszłości Polski niż szkoła. Bo jeden pradziadek był w AK, drugi siedział w więzieniu stalinowskim, bo babcia urodziła się w Wilnie, bo brat dziadka zginął w partyzantce… Młodość dziadków powojenna, trudna, potem Solidarność – po prostu nasza historia. A jeszcze babcia wiersz przeczyta i pieśń patriotyczną zaśpiewa! I to jest patriotyzm, nie nadęty, nie wydumany, wynikający po prostu z ciągłości pokoleń. Nasza Historia, które ma konkretną twarz naszych przodków. Czy naprawdę stać nas na marnowanie takich skarbów? Czy chcemy, żeby nasze dzieci znały jedynie kolorowe kreskówki?

Trzeba dziadków wykorzystać, tylko mądrze!



Twoja T.



Droga T.,

masz rację, dziadkowie są bardzo użyteczni. Warto o tym pamiętać, spojrzeć w lustro i powiedzieć do siebie „babciu”, „dziadku”...
W końcu, tylko chwila i to my wejdziemy w ich rolę... Bądźmy dobrymi dziadkami.
Dziadkami, którzy zapiszą się w pamięci wnuków tuż obok słów: „miłość”, „mądrość”, „cierpliwość”...
A miłym doświadczeniem jest, gdy osiągnąwszy swoje lata patrzysz na zdjęcie z dzieciństwa i myślisz: „jaki młody był mój dziadek…”.


@ senescoeu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.