poniedziałek, 16 września 2013

Człowiek dobrze wychowany nabiera lat, ale nie starzeje się sie nigdy ... cz. IV

Starość jutra

Gerontolodzy, tworząc obraz starości XXI wieku, rozważają trzy pytania: czy starość będzie dłuższa, zdrowsza, niezależna i szczęśliwsza. Odpowiedz na pytanie pierwsze brzmi - tak. Jeśli we Francji w latach pięćdziesiątych było tylko 200 stulatków, w roku 1999 - 600, to w 2050 roku demografowie przewidują, że będzie ich 150 tys. W dwunastu najbogatszych krajach będzie ich około 12 milionów. Tak wiec przyszłość to długowieczność i najstarsze społeczeństwa, jakie znała historia. Dzieci baby-boom przekroczą pięćdziesiątkę. Ludzie starsi będą także zdrowsi, choć medycyna będzie musiała się skupić wokół geriatrii. Niektóre choroby: choroba Alzheimera, miażdżyca, nowotwory, nadal będą groźne i częstsze. Rozwinie sie medycyna paliatywna i rehabilitacja.

Polityka społeczna będzie dążyć do rozwoju III sektora wolontariatu zabezpieczeń społecznych, prywatnych funduszy emerytalnych, odpowiedzialności za własne zdrowie i własną starość. Siwiejąca Europa, jeszcze dość młode Azja i Afryka, starzejące sie Ameryka Północna i Południowa - to obraz demograficzny przyszłości, bo wskaźniki długości życia na wszystkich kontynentach wzrastają i to w dość szybkim tempie. Nadchodzi czas, w którym starość będzie cywilizacyjnie i ekonomicznie wyraźnie dostrzegana.

Ludzie starsi przejdą też przez rewolucja informatyczną. Dziś ludzie dorastają w świecie realnym i wirtualnym, przyszłym seniorom komputer, Internet, telefon komórkowy i niewiadomo co jeszcze, towarzyszyć będą na co dzień. Inteligentne mieszkanie wyposażone w elektronikę będzie pozwalało mieszkać samotnie nawet ludziom bardzo sędziwym. Zakupy przez Internet, pomoc lekarska i opiekuńcza wzywane przez sieć, nie będą niczym niezwykłym. Odchodzące na emeryturę dzieci i wnuki oraz prawnuki wkroczą w starość z doświadczeniami starej europejskiej kultury oraz wiedzą informatyczną.

Doświadczenie życiowe i mądrość, dobre, czule serce zawsze będą w cenie, tak jak czas poświecony innym. Czyli przyszłe życie w starości dłuższe - tak, zdrowsze - możliwe, bogatsze - być może, szczęśliwsze - nie wiadomo. Wszystko zależy od odpowiedzialności, aktywności, uznanych wartości, zainteresowań we wcześniejszych fazach życia - dzieciństwie, młodości i dorosłości, zależy od kompetencji, jakimi będzie sie w starości dysponować.

Starość w wymiarze społecznym ulega przemianom. Stała sie zjawiskiem znaczącym. Starość subiektywna dalej zależy od wewnętrznych sił osoby i jej bilansu życiowego, od tego, kim był, kim jest starzejący sie człowiek, od czasu historycznego i środowiska społecznego. Starość w świecie cybernetycznym może być swarliwa lub mądra, tak jak była we wspólnocie plemiennej, może być aktywna lub bierna, nudna lub fascynująca, roszczeniowa lub nastawiona na dawanie, na innych, na świadczenie. Uniwersytety trzeciego wieku budują pozytywny model starości i aktywizują coraz większe kręgi seniorów. Być może pojawią się akademie sztuk pięknych, literatury, które pozwolą seniorom rozwijać pasje i zainteresowania. Być może pojawią się akademie wychowania fizycznego, które pomogą uprawiać sport bez nastawienia na wyczyn i rekord. Cybernetyka z pewnością pomoże stworzyć interesujący i kreatywny świat dla seniorów.

(Na podstawie artykułu prof. dr hab. Olgi Czerniawskiej, Uniwersytet Łódzki, Starość wczoraj, dziś i jutro)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.