czwartek, 12 września 2013

Słowa mają moc ...

„…Potrafimy żyć, panno Taggart, bo nie uważamy, że ziemia jest padołem łez, a człowiek na niej żyjący musi ulec zagładzie. Nie uważamy, że naszym przeznaczeniem jest tragedia, i nie żyjemy w ciągłym strachu przed katastrofą. Nie spodziewamy się katastrofy, jeśli nie mamy po temu jakiegoś szczególnego powodu. A kiedy ona nadciąga, możemy z nią walczyć. Za stan nienaturalny uważamy nie szczęście, lecz cierpienie. Za nienormalne odstępstwo w ludzkim życiu uznajemy nie sukces, lecz klęskę…”

(Ayn Rand, Atlas Zbuntowany, tłum. I.Michałowska, Zysk i S-ka Wydawnictwo s.j., Poznań, 2004)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.